Jeszcze 100 lat temu aby osiągnąć sukces detalista potrzebował dwóch elementów: dobrej lokalizacji sklepu i dobrego produktu. Z czasem klienci stali się coraz bardziej wymagający. Ich cierpliwość się zmniejszyła, dziś klienci oczekują szybkiego dostępu do wszystkiego. Od mebli po zakupy spożywcze. Dlatego odwiedzają sklepy stacjonarne. Kupujesz i zabierasz ze sobą. Czy kasy samoobsługowe w sklepach odzieżowych są potrzebne? Jeśli klient przyszedł do sklepu, liczył na obsługę asystenta sprzedaży nie automatu, ale czy na pewno to mu wystarczy?
Kasy samoobsługowe w sklepach odzieżowych a asystent sprzedaży.
Z perspektywy strategii biznesowej ekspansja kas samoobsługowych w sklepach spożywczych wydaje się czymś logicznym. Bariera wejścia jak i poziom związanego z tym ryzyka jest po prostu niski. Czy ten argument ma zastosowanie też w branży odzieżowej? Czy klient po prostu chce szybko kupić ubranie i wyjść, czy też wybrał się do sklepu bo oczekuje interakcji innego człowieka?
Od niedawna na rynku z własnymi pieniędzmi obecne jest pokolenie milenialsów, ludzi urodzonych w latach 80 i 90 XXw. Nie bez przyczyny pokolenie to nazywane jest również pokoleniem cyfrowym. Od urodzenia mieli styczność z nowymi technologiami, nie boją się ich, a wręcz przeciwnie, oczekują ich rozwoju. Aby wybrać odpowiednie ubranie, rozmiar czy zapłacić nie oczekują asysty sprzedawcy. I to to pokolenie w chwili obecnej wyznacza trendy automatyzacji w sklepach. To pokolenie dopiero zaczyna gromadzić dobra materialne, kupuje mieszkania, samochody, meble i oczywiście odzież. Obycie z nowymi technologiami sprawia, że chcą mieć kontrolę nad swoimi zakupami, w tym nad płatnościami. Dawno minęły czasy, gdy trzeba było w pełni polegać na sprzedawcy aby poprosić o inny rozmiar czy produkt. Samoobsługa daje klientom to czego oczekują – wygodę.
Szybka obsługa i brak oceny – wartości dodatnie.
Innym faktem jest, że obecnie detaliści aby sprostać wymaganiom klientów muszą zapewnić szybszą niż kiedykolwiek obsługę zamówień. Dotyczy to również sklepów stacjonarnych, gdzie długie kolejki w czasach powszechnych zakupów online są wysoce ryzykowne. Stanie w kolejce jest dalekie od łatwości jakie daje nam era rozwoju samodzielnej obsługi. Dzięki kasom samoobsługowym zakupy w sklepie stacjonarnym mogą być szybkie i wygodne, co więcej dają przewagę nad zakupami online – klient otrzymuje produkt natychmiast.
Kolejnym pozytywnym doświadczeniem zakupowym jakie może dostarczyć klientowi sklepu odzieżowego technologia samoobsługowa jest brak oceny. Kupujący nie muszą czuć się oceniani przez personel za to, jak wyglądają. Zakupy staja się przyjemne. Klient sam wybiera ubrania, których potrzebuje, ich rozmiar, sam dokonuje oceny własnego wyglądu i sam za nie płaci. Wspomnieć należy również o pojawiającej się ostatnio modzie na świadome kupowanie. Nasze zakupy stają się coraz bardziej świadome, nie chcemy mieć w szafie ubrań, których nie nosimy. Nie chcemy aby ktoś narzucał nam co powinniśmy kupić. Samoobsługa daje nam czas na refleksję czy naprawdę potrzebujemy tego ubrania i czy chcemy go mieć w swojej szafie. Sprzedawca nie ma wiedzy ani o nas, ani o naszej szafie, jego zadaniem jest sprzedać produkt.
Sieciówki i high fashion.
Kasy samoobsługowe w sklepach odzieżowych wydają się być dobrym rozwiązaniem dla detalistów zajmujących się szybką modą, gdzie natężenie ruchu w sklepie jest duże a kupujący są ograniczeni czasowo. W tego rodzaju sklepach opanowanie kolejek w punktach sprzedaży jest priorytetem. Dla porównania w przypadku sklepów z wyższej półki istnieje rozdźwięk między wartościami automatyzacji a potrzebą spersonalizowanej obsługi i interakcji z człowiekiem. Ale czy napewno?
W przeszłości wiele marek luksusowych wierzyło, że e-commerce nie będzie miał wpływu na rozwój branży, gdzie liczy się potrzeba bycia zaopiekowanym przez sprzedawcę. Jednak bardzo szybko okazało, że założenia te były błędne. Obecnie wszystkie sklepy high fashion oferują sklepy online i cieszą się rosnącymi przychodami.
Naturalnie w przypadku luksusowych sklepów odzieżowych ważnym elementem obsługi jest czynnik ludzki. Technologia nie zapewni poziomu opieki, uwagi i pomocy jaką oferuje sprzedawca. To interakcja i zaangażowanie jest niezbędnym elementem zapewnienia luksusowego doświadczenia. Z drugiej strony, jak pokazał rozwój e-commerce, nie można ignorować technologii. Aby odnieść sukces trzeba znaleźć równowagę miedzy doświadczaniem online a offline.
O ile klient sklepów luksusowych oczekuje interakcji ze strony sprzedawcy podczas wyboru ubrania czy obuwia o tyle stanie w kolejce do kasy nie jest pożądane, Umożliwienie samodzielnej finalizacji zakupów pozwala wyeliminować frustrację związaną z czekaniem i zachować pozytywne doświadczenia.
Samoobsługa w sklepie odzieżowym.
Decydującym czynnikiem w przypadku wdrożenia kas samoobsługowych do sklepów odzieżowych jest ich wygląd. Kasa samoobsługowa w branży fashion musi być 'fashion’. Może ona stanowić doskonałe uzupełnienie wystroju sklepu i umożliwiać wygodniejszy zakup ubrań. Oczywiście najważniejsza jest jej funkcjonalność ale ładna kasa samoobsługowa może być przysłowiową wisienką na torcie.
W przypadku sklepów odzieżowych najrozsądniejsze wydaje się wprowadzenie kas samoobsługowych opartych na technologii RFID. Technologia ta sprawia, że zakupy stają się jeszcze bardziej wygodne gdyż klient nie musi skanować ubrań, wystarczy, że umieści je w strefie pakowania. Wspomnieć należy, że po zapłaceniu za produkt klient sam dokonuje dezaktywacji zabezpieczeń antykradzieżowych co sprawia, że etap końcowy zakupów jest w pełni samoobsługowy a sprzedawcy mogą skoncentrować się na doradztwie czy uzupełnianiu towaru.
Zakupy w kasie samoobsługowej stają się podobne do tych online. W obu przypadkach klient nie potrzebuje asysty sprzedawcy aby uzyskać pozytywne doświadczenie. Odpowiadając na zapotrzebowania rynku wszyscy detaliści stają przed wyzwaniem zapewnienia jak najbardziej płynnego, wydajnego i wygodnego procesu obsługi. Technologia samoobsługowa odgrywa tu dużą rolę, szczególnie jeśli chodzi o finalizację zakupów. Znajdujemy się w procesie radykalnych zmian technologicznych jeśli chodzi o obsługę klienta. Niektóre marki powoli się do nich adaptują, niektóre się nadal zastanawiają ale tak czy inaczej zmiany są nieuniknione, a lepiej pozostać w czołówce stawki niż z tyłu.